Cześć to znowu ja. W czwartek zaczęłam czytać książkę. Ta książka miała tytuł „Zwierzęta Oli”. Są jeszcze inne książki z serii „Zwierzęta Oli”. Wypożyczyłam ją w bibliotece szkolnej. Ola bo tak miała na imię bohaterka tej książki, spotkała niedźwiadka który nie wiedział gdzie jest jego mama. Był on cały biały i malutki. Gdy dziadek czesał psa to chłopiec zabrał Ole na łódkę. Ola jest na razie mała, ale ma bardzo fajny i przydatny dar. Nie będę wam mówiła jaki to jest dar. W miejscu do którego dotarła było zimno, wiec ludzie musieli nosić ciepłe ubrania. Mam nadzieję że zachęciłam Cię do przeczytania książki i zapraszam do przeczytania innych wpisów na moim blogu.
Fajny wpisik. 🙂 Czekam na kolejną recenzję!
niedługo będzie